Stroony.

piątek, 11 stycznia 2013

8.


Rozdział 8.  Back in my head we were kissing.


- Zayn, to takie slodkie kocham cię. - powiedziałam ze łzami w oczach, i przytuliłam się do 
chłopaka miałam mieszane myśli to straszne prawda? że umre, zostawie go i wtedy koniec..
Nagle zadzwonił mój telefon, spojrzałam na wyświetlacz. 
- Halo? Panie Doktorze? coś się stało? - zapytałam zaniepokojona.
- Okazało się, że uratujemy pani życie przeszczepem. Przeszczepem serca. Ma pani raka serca. Okazało sie że są szanse na uratowanie, mamy dawce niech pani stawi się jutro o 10 rano na sali operacyjnej nr 49 w naszym szpitalu. 
- Zayn. Uratują mi życie! znaleźli dawce! Mogą mnie uratować! rozumiesz? 
- To cudownie, tak się ciesze kochanie. - powiedział Zayn i mnie uściskał. Wstałam z łóżka i udałam się w strone łazienki, odkręciłam wode i napuściłam ją do wanny. Ściągłam moje dzisiejsze ubrania, włożyłam do kosza z brudnymi rzeczami i weszłam do wanny. Siedziałam tam dobre trzydzieści minut gdy nagle do łazienki wszedł Zayn, pozostawmy do bez komentarza.
- No co ty tak bez pukania? - krzyknęłam na niego.
- Przepraszam, ale możesz już wyjść? chciałbym poprzytulać troche moją dziewczyne i iść spać razem z nią. 
- Dobra dobra, wychodze. Ale wyjdź mi z tej łazienki. - powiedziałam zażenowana. Wygramoliłam się z wanny, zawinęłam w ręcznik i wypuściłam wodę. Z szafeczki wyciągnęłam szczotke i roszczesałam włosy, wróciłam do pokoju po piżame i zaniosłam ją do łazienki. Włączyłam suszarke i starannie wysuszyłam włosy, ubrałam piżame i poszlam do pokoju gdzie czekał na mnie Zayn, to znaczy wydawalo mi się że będzie czekał.
- Ocipiałeś? ty śpisz? - powiedziałam do niego po czym zajęłam miejsce pod kołdrą. 
- Czekałem na Ciebie, jaka dziewczyna siedzi 2 godziny w łazience? - zapytał śpiącym głosem.
- Kochanie, tak sie składa że twoja. - uśmiechnęłam się i pocałowałam go w policzek wtuliłam się w jego nagi tors, i momentalnie spałam. Rano obudził mnie Zayn, oznajmiając że za 30 minut musimy być w szpitalu.
- Głupku, jak mogłeś? - powiedziałam szybko wstając z łóżka, wyciągnęłam z szafy rurki i beżowy sweter i białą bokserke, i pobiegłam do lazienki. Umyłam buzie, zęby uczesałam włosy i przebrałam się. Zajęło mi to niecałe 10 minut, zbiegłam na dół ubrałam kurtke, czapke i buty złapałam Zayna za rękę i wsialiśmy do jego samochodu. W szpitalu byliśmy o 9. 58 więc jakoś zdązyłam zanim przyszedł Doktor. R. Pocałowałam Zayna, i weszłam do sali operacyjnej. Dali mi jakieś leki usypiające dalej? nic nie pamiętałam. Obudziłam się następnego dnia przy łóżku ujrzałam całą piątke chłopaków i El.
- Obudziła się! obudziła się! - krzyczał zadowolony Niall.
- Z czego on się tak cieszy? - powiedziałam zachrypniętym głosem.
- Z tego że się wybudziłaś były dwa wnioski.  - powiedzial Zayn.
- Albo się wybudzisz, czyli operacja sie powodła, albo nie i umrzesz. - dokończył Louis.
- Ale się wybudziłaś. - krzyczał Niall.
- Tak tak, żyje i mam się dobrze.. - powiedziałam przewracając oczami. 
- Tu masz list, od swojego dawcy. - podał mi Harry.
- Dzięki. - wyrwałam mu z ręki, i zabrałam się za czytanie.


                                                Droga Charlie.     
Przerpaszam, za tamto co ci zrobiłam.. strasznie tego żałuje zrujnowałam ci życie. Ja i Harry, tak mi głupio chce żebyś wiedziała że strasznie tego żałuje naprawde, niby to tylko słowa ale musisz wiedzieć, że bardzo szczerze. W ramach rekompensaty moje serce od dzisiaj będzie biło dla Ciebie. Spotkamy się w niebie mała. 


                                                                                     Taylor.

Po przeczytaniu tego listu, byłam zaskoczona strasznie płakałam dziewczyna zrujnowała sobie życie dla mnie bo żałowała jednego głupiego gestu? dlaczego ona to zrobiła, była bardzo utalentowaną osobą miala przed sobą całe życie, i rozkwit kariery a ona oddaje mi swoje serce.. Dlaczego? 
- Kto był twoim zbawicielem? - zapytał Liam.
- Taylor... Taylor Swift. - dokończyłam, a wszyscy się zdziwili.
- Ale ona?
- Ale jak to?
- Żałowała, zwyczajnie żałowała. Ciebie Harry nie stać na głupie przepraszam a ona uratowała mi życie.




__________________________________________________
Przepraszam, że jest taki byle jaki ale nie mam ochoty na to żeby pisać dzisiaj coś więcej obiecuje że następny rozdział będzie lepszy.



Lauren

24 komentarze:

  1. Nie wyrażam zgody na czytanie czegoś takiego jak ,przeraszam, że byle jaki'
    Wszystke twoje rozdziały są genialne :D !
    Czekam na next'a <33
    @/kostka22

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty to jednak umiesz straszyć! Na początku myślałam,że ona umrze.A później miałam mieszane uczucia.Pomyślalam,że dawcą był Harry.A jednak...Taylor! :O Zdziwiło mnie to
    I chcę więcej!
    talent masz kochana
    @_BlueSwallow_

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialne, genialne, genialne *-*
    Laska, Ty mi dawaj jakieś korepetycje z pisania rozdziałów xd Mój blog jest do dupy :c
    http://www.imaginy-esther.blogspot.com :c

    OdpowiedzUsuń
  4. ekstra! zapraszam do mnie
    http://tonks-onedirection-opowiadania.blogspot.com/2013/01/rozdzia-9-obudzia-sie-ktos-powiedzia.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejny rozdział przeczytany i znowu z niecierpliwością czekam na kolejny! Każdy jest taki megaaa! Może napisz od razu całą książkę co Ty na to? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. DODAJ SZYBCIEJ NASTĘPNY ROZDZIAŁ12 stycznia 2013 00:58

    AAAAAA Dodaj szybciej następny rozdział proszę jest takie zajebiste . O boże . Awww.. <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebiste jak t to robisz dodawaj więcej <3<3

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny rozdział, czekam na nexta :) @1D_Carolina_1D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jej, normalie rozpłakałam sie. Zajebiste piszesz i czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Zajebisty jest ten rodział szkoda taylor :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Łaał . No tego to się nie spodziewałam :O Że Taylor poświęci swoje życie dla Charlie :O No to mnie zaskoczyłaś .<3 Kocham to , po prostu kocham no ! :D
    Czekam na nextaa ^^
    Pozdrawiam !
    xxxxKarolajnexxxx

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialny,genialny.. Pisz dalej ! Czekam na kolejnu rozdzial xx

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedy nastepny rodział?

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny blog :**** Kocham <3 Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowne, czemu nie dodajesz już długo?
    http://zyciemozezmienicsiewmgnieniuoka.blogspot.com/ Zapraszam, dopiero zaczynam. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Siemaaa :3 Zostałaś nominowana do Liebster Awards. Więcej na moim blogu : http://zyciemozezmienicsiewmgnieniuoka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Czekam na nowy rozdział :c http://pleaseletmekissyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Zostałaś nominowana, kochana do Liebster Awards.
    Więcej u mnie na pleaseletmekissyou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń